Taki obraz wyłania się z oficjalnej nauki. Serio.

"Słowianie przez historie maszerowali w łapciach z łyka albo kory. Został po nich co najwyżej garnek pozbawiony ozdób, niezdarnie ulepiony w rękach, bo nie używali nawet koła garncarskiego. Do bitwy szli, zakasując portki, żeby nie przeszkadzały im w biegu i walce." [2]

Do IV wieku nikt Słowian nie zauważał, nie widział (według oficjalnej wykladni). A potem, mały i przez nikogo niezauważony etnos z bagien Prypeci (okolice Czarnobyla) w dwa wieki znienacka (Nienack, miasto 5 km od Czarnobyla, tak sądzę, chociaż lokalizacja może być i przy Kaukazie, skąd wcześniej indoueuropejczycy najechali Indie, w sanskrycie: "zNienacka nas najechali")

I podbija pół Europy. Wow!!!

Ale to nie koniec.


Na dodatek te prymitywy w łapciach z kory brzozowej asymilują tyle ludów okrężnych, że w dwa wieki stają się potęgą (IV-VI w n.e.). Czym te Słowiany przekabacili te lepiej rozwinięte cywilizacje?
Nikt nie wie, może jakimiś ówczesnymi dopalaczami? Innego rozwiązania nie widzę.

W dodatku ten prymitywny etnos, co to nawet garnków lepić nie umiał (pewnie pijani byli gdy je lepili, od piwa, chmiel wymyślili przecież Słowianie) zachowuje spójność przez następne 1500 lat mimo fizycznie wyniszczających najazdów ze wschodu (Hunowie, Awarowie, Bułgarzy) i zachodu (plemiona Germańskie) i mimo silnego oddziaływania "wyższej, uwodzicielskiej cywilizacji" Bizancjum i post-Rzymszej.

(tutaj będzie małe interbellum) [5][6]

D..py __ mamy ___________ jak z mosiądza
Bo my chłopcy spod Grudziądza
Lance do boju, szable w dłoń
Bolszewika goń goń goń!
Lance do boju, szable w dłoń
Bolszewika, gooooooooń!

A potem to już poszło z górki.
Jakiś ruski kniaź przybył z wizytą do Konstantynopola. Kilka razy między VI a IX wiekiem.
Nie zdobyli go bo Słowianie mieli do walki tylko jedną rękę gdyż drugą podtrzymywali gacie (na wstępie nadmieniłem o tym drogi Czytelniku, pamiętasz?).
Groza gdyby mieli do walki obie ręki. Pewnie dzisiaj cała Europa mówiła by po słowiańsku. I pół Afryki.

Potem jakis Rusek rozwalił budowane z mozołem przez wieki Imperium St(ra)arszych Braciuf w Talmud-Wieże czyli Chazarię, bo się wkurzył że mu podatników podbierają czyli uprowadzają i w niewolników zamieniają (stąd morał prosty jest taki, że "Ruska nie denerwuj").

(tutaj będzie kolejne interbellum)

Nigdy trzeźwi, zawsze wlani
to kaniowscy są ułani
Lance do boju, szable w dłoń
Bolszewika goń goń goń!
Lance do boju, szable w dłoń
Bolszewika, gooooooooń!

I to już koniec.
Podsumowując.
Słowianie to nadludzie a wynika to z oficjalnej nauki.

Cudowne rozmnożenie Słowian (IV-VI wiek) i zajęcie połowy Europy.
Cudowna możliwość asymilacji plemion o wyższym stopniu rozwoju.
Cudowna odporność na wyniszczające napady fizyczne (Hunowie, Awarowie, Bułgarzy, "Niemcy").
Cudowna odporność na przyciągającą moc kultur "wyższych" z którymi się stykali.

(tutaj będzie ostatnie interbellum i księgę zakończymy. Na dziś)

Dumna mina, a łeb pusty
To jest pułk ułanów szósty.
Lance do boju, szable w dłoń
Bolszewika goń goń goń!
Lance do boju, szable w dłoń
Bolszewika goń goń goń!

 
Uwaga! Post pisany pod wpływem środków ogólnie uważanych za obraźliwe a ponadto pod wpływem:


[1] Kronika Gala Anonima (patrzcie, Francuz a gada od rzeczy) http://lektury.kochamjp.pl/teksty_/kronika_Galla_Anonima_tekst.pdf
[2] Propaganda Germańska, http://www.national-geographic.pl/ludzie/skad-sie-wzieli-slowianie, III.2018
[3] http://www.taraka.pl/warianty_pochodzenia_slowian , IV.2002
[4] http://miroslaw.szczepaniak.neon24.org/post/94479,grzegorz-jagodzinski-koncepcje-pochodzenia-slowian, VI.2013
[5] interbellum- wiem, że to oznacza "okres międzywojenny", ciekawe ile osób zwróci mi na to
uwagę zanim doczyta do tego miejsca :), 3..2..1.. czas start :D
[6] Żurawiejki czyli https://www.youtube.com/watch?v=TNdy0ea6gc4 , krótkie i często dosadne pioseneczki zapoczątkowane w carskiej armii w której i Polacy musieli służyć
...i wiele innych