Dlaczego katolicy kochają robić z siebie ofiary?

Jeżeli kościół jest w kryzysie to zróbcie coś z tym, zamiast tylko biadolić .

Katoliku- twój kościół to twoja broszka. Do dzieła!

Przeszkadza ci,że giną katolicy w innych krajach? Zamiast biadolić, łap kałacha i leć ich ratować . Papież przecież pobłogosławi każdą wojnę sprawiedliwą.

Przeszkadza ci,że papież źle gada? Zamiast biadolić, odwołaj go ze stanowiska albo poucz.

Przeszkadza ci,że kardynały, biskupy źle się prowadzą? Zamiast biadolić,usuń ich ze stanowiska. Na pewno są jakieś narzędzia do tego aby owce odwołały złego pasterza.

Przeszkadza ci,że proboszcze źle się prowadzą? To samo- zamiast biadolić, usuń ich ze stanowiska lub zwiększ swoją kontrolę nad nimi. Nie potrafisz? To cierp i nie zwalaj winy na innych.

Czego narzekasz, że nie dopuszczają mszy trydenckiej a wprowadzają ekumenizm?
Zamiast biadolić, odkręć to! Nie potrafisz? To tyko twoja wina, katoliku.

Dostajesz zawału bo znowu "Atakują kościół!". Zamiast biadolić, poproś Maryję i wszystkich świętych o pomoc, na pewno pomogą. Nie pomagają? Widocznie za mało się modlisz i zbyt wiele grzeszysz. Więc to tyko twoja wina, katoliku.

To tyko twoja wina, katoliku, za mało  się starasz.

...

To, że katolicyzm nie potrafi się samonaprawiać pokazuje tylko jego dogmatyczność i kruchliwość gdy sytuacja staje się niestandardowa.


P.S.

Uczciwy człowiek rezygnuje z chrześcijaństwa z wielu powodów ale szczególnie bo razi go:

-nieproporcjonalność kary do czynów (wieczna kara za krótki czas istnienia)

-odpowiedzialność zbiorowa (grzech jednego (Adama) na wszystkie pokolenia spada)

-nieochrzczone dzieci idą do piekła (limbus puerorum).

P.S. II

"Chrześcijaństwo to religia dla niewolników".

"Katolicyzm z małych dzieci robi Duże Dzieci zamiast Dorosłych."